"Niestety, obecny stan prawny – chodzi głównie o prawo autorskie i prawa wykonawcze,  uniemożliwia nam stworzenie otwartego, publicznego archiwum dźwiękowego. Konieczne są zmiany w prawie dokonane na poziomie parlamentu."

Masakra, prawo autorskie które ma chronić rzekomo twórców, w tym przypadku skazuje ich na ZAPOMNIENIE! A to chyba najgorsze co może spotkać artystę. Facet przyznaje, że ma w archiwum tysiące słuchowisk, które musi tam trzymać, bo takie prawo. Pewnie władza powinna dać pieniażki żeby oni to mogli wydać (bez zysku=ze stratami dla budżetu). Ech, będą to  trzymać aż zgnije i wtedy powiedzą, że są w tak opłakanym stanie taśmy, że nie można już emitować bo się popsują - potrzeba kolejnych pieniedzy na remastering/. I tak w koła Macieja! A w piguły jakby wpuścili wszystko do internetu to ludzie by zadbali aby nigdy to nie przepadło . A tak to będzie jak mówię.

Sam marzyłbym aby móc zebrać wszystkie odcinki TZO i RTS (koliber studio), z tego co widzę, to brakuje 65% materiału - ponad połowa-to jest szok. I to w przypadku czegoś tak wyjątkowego na skale światową, coś co można by przyrównać do Twilight Zone prowadzonej przez Roda Sterlinga, ech.

A jak ktoś się chce wymienić przez priva-to nie rozumiem w sumie dlaczego. Chowa skarby? Żeby pocztą wysyłać? Wygodniej przez net przecież. A jesli ma więcej TZO niż w sieci, to ja się mogę na to zapisać nawwet droga gołebi pocztowych!!!

Brawo Robertus jestes nasza dusza, moze malymi kroczkami dojdziemy do celu. Obawiam sie ze skoro uzyskanie spisu sluchowisk, w tym glownie powiesci w wyd dzw , wymaga podania CELU PRACY BADAWCZEJ to udostepnienie fonoteki jako takiej bedzie wymagac podpisu premiera. Badzmy dobrej mysli. Moze zaproponowac  PR wydanie mp3 z cyklem Co woieczor(dzienne) pow w wyd dzw , sukces murowany przy odpowiedniej reklamie. Moze zebrac grupe entuzjastow do platnego uzyskania pewnego zestawu najlepszych adaptacji , sam gotow jestem przeznaczyc pewna sume. Wiem ze czesto chodzi o gaze dla aktorow ( problem teatru w TVP) i chyba w radiu the same. A moze tak jak w sporcie zrobic platna strone z udostepnieniem i oslona prawna praw autorskich dla powielania. jackcat

Informacyjne zamieszczę tutaj potrzebę społeczną dotyczącą konkretnego słuchowiska - Hobbita Tolkiena - z forum jego fanów. Myślę, że jest potrzeba na wznawianie słuchowisk, tylko jak obejść tę biurokrację???

http://forum.tolkien.com.pl/viewtopic.php?t=5261

Poszło coś takiego:

Witam Panią bardzo serdecznie

Zwracam się do Pani z pewną prośbę. Jako człowiek raczej nie wysłuchany na słuchowiskach (32 lata) od radia zwłaszcza publicznego chciałbym oczekiwać głównie słuchowisk Teatru Polskiego Radia. Kiedy miałem niewiele mniej niż 30 lat, słuchowiska były jeszcze "w miarę" emitowaną. Wspominam cykl z nieistniejącego już dziś "Polskiego Radia BIS" cykl p. Tomasza Mościckiego (którego zresztą chętnie bym osobiście poznał, bo wydaje mi się, że mamy podobne zainteresowania hobbystyczne) "Z archiwum Teatru PR".

Uważam za najlepszy cykl TPR nieistniejący od wielu lat cykl "Co wieczór (później - codziennie) powieść w wydaniu dźwiękowym", niewiele udało mi się z tego wysłuchać , jako dziecko słuchałem emitowany w III PR TPR serial "Noce i dnie" (było to ok. 1997, do dnia dzisiejszego nie mogę zapomnieć wspaniałej kreacji p. Małgorzaty Lorentowicz jako Michasi i Józefa Nowaka jako Bogumiła), "Ogniem i mieczem". Na podstawie czasopisma "Radio i TV" zapoznałem się z pozycjami emitowanymi w tym cyklu i aktorami w nich grających. Toż to miód dla ucha! Na pewno zna Pani te pozycje, ale z tego co się dowiedziałem muszę wyróżnić S. Zaczyka jako Wokulskiego i H. Borowskiego jako Rzeckiego (Lalka), J. Świderskiego jako księcia Bołkońskiego (Wojna i pokój), A. Gordon-Górecką jako panią Latter ("Emancypantki"), J. Chojnackę jako Iljiniczną ("Cichy don"), M. Voita jako Edgara ("Sława i chwała"), J. Turka jako Kurasia ("Lekcja poloneza"), M. Kociniaka jako Drewnowskiego ("Popiół i diament"). Nie słuchałem tych pozycji, ale wyobrażam sobie co Ci i inni aktorzy mogli STWORZYĆ  w tych słuchowiskach.

Zwracam się z prośbą do Pani o wyemitowanie pozycji tego cyklu. 

Ze swej strony podaję listę słuchowisk w porządku mnie interesującym którę są szczególnie bliskie mym chęciom słuchowym

Przy okazji nadmienię Pani że pracuję nad "Encyklopedią aktorów polskich" w której jako aneks chcę zamieścić wykaz ról filmowych, teatralnych. RADIOWYCH i telewizyjnych wszystkich bohaterów książki i potrzebuję do tego obsad wszystkich słuchowisk. Myślę, że to dość ważne. Nawet napisałem w tej sprawie już list do Dyrektora Archiwum TPR. 

Pozdrawiam serdecznie

I z góry dziękuję za wsparcie

ROBERT KOWALCZYK

Dobry pomysł

Moje propozycje na PWD wybranie

1. LEKCJA POLONEZA

2. Sława i chwała

3. Lalka

4. Kilka dni w Reno

5. Cichy Don

6. Wojna i pokój

7. Pilna przesyłka do Londynu

8. Popiół i diament

9. Ziemia obiecana

10. Droga przez mękę

11. Gehenna

12. Żółty krzyż

13. Kolumbowie. Rocznik 20.

Malgorzata.Malaszko-Stasiewicz@polskieradio.pl

przed chwilą wysłałem i wypisałem wszystkie PWD

Ja proponuję, aby teraz napisać do Pani Małgorzaty Małaszko-Stasiewicz - Dyrektor programu drugiego z prośbą o wyemitowanie PWD. Mogłibyśmy się dogadać, o który tytuł prosimy. Trzeba napisać, że słuchowisk w dwójce jest zdecydowanie za mało, że słuchacze nie mają innej możliwości zapoznania się z klasyką Teatru Radiowego jaką jest PWD tylko poprzez emisję w radiowej dwójce itp itd. Co Wy na to?

Ale jednak może można się postarać przynajmniej nie będziemy sobie pluli w brodę że nie próbowaliśmy

osobiście tak to czuję:

Jak zbierzecie 2 miliony podpisów, to .... możecie nam nagwizdać tak samo jak w przypadku TV Trwam i podpisów zebranych przez "Solidarność"przeciw tzw. reformie emerytalnej...

acha ja również napisałem do Kukuły

Krzysztof Sielicki
Kierownik Literacki
Zespół Reżyserów i Realizatorów
Teatr Polskiego Radia
Telefon +48 226459623 508011117

No to może.... 

List wysłałem do dyrektora p.Janusza Kukuły a taką otrzymałem odpowiedź:

"Szanowny Panie,

List Pański przekazał mi dyr. Kukuła.

Sprawa udostępnienia bogatych zasobów archiwalnych Teatru Polskiego Radia także nam leży od lat na sercu.  Niestety, obecny stan prawny – chodzi głównie o prawo autorskie i prawa wykonawcze,  uniemożliwia nam stworzenie otwartego, publicznego archiwum dźwiękowego. Konieczne są zmiany w prawie dokonane na poziomie parlamentu.  Ciągnące się od długich lat spory o rzeczy podstawowe – np. o kształt mediów publicznych  wskazują, że także  sprawy prawa autorskiego (a rzecz dotyczy nie tylko pisarzy-autorów ale także  reżyserów, aktorów, kompozytorów, muzyków, realizatorów dźwięku – wszystkich, którzy pracują przy słuchowisku) będą  się wlokły i wlokły. Nadzieje widzę w zorganizowanym nacisku społecznym – w nieustannych petycjach składanych przede wszystkim  do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji,  do Stowarzyszenia Autorów ZAiKS (to bardzo ważne!), do Komisji Kultury  Sejmu RP, w końcu do Kancelarii Premiera i Kancelarii Prezydenta RP. Musi być słyszany mocny głos zwykłych słuchaczy. A wtedy – może…

Natomiast co do powtórzeń na antenie słuchowisk nagrywanych dawniej: zarówno Jedynka jak i Dwójka  stale – choć niezbyt często – sięgają do archiwów teatralnych. Słuchowiska nie są własnością Teatru Polskiego Radia, ani Teatr – niestety – nie decyduje o częstotliwości powtórzeń. Tutaj głos decydujący mają dyrekcje programów i do nich  trzeba kierować postulaty, także najlepiej w postaci listów zbiorowych i tym podobnych form

Serdecznie pozdrawiam
Krzysztof Sielicki
Kierownik literacki TPR

Nie zgadzam się, że altruizm w przypadku udostępniania nagrań dawno się skończył. Mnie cieszy każdy odzew na wystawione przeze mnie słuchowisko. Pamiętam jak dziś, chociaż minęły ponad trzy lata, radość Robertusa, gdy wstawiłem tutaj Potop i Pana Wołodyjowskiego. Świadomość, że sprawiłem mu radość była dla mnie satysfakcjonująca. Z tego miejsca wszystkim, którzy wyszukują nagrań i dzielą się nimi z serca dziękuję i zachęcam do dalszych poszukiwań i dzielenia się nagraniami, także tych, którzy do tej pory tylko pobierali zamieszczone tutaj pliki.

Acha, jeszcze gorące pozdrowionka dla kolegi msnet. I dedykacja, specjalna: "Z gotowością do dzielenia się z innymi nikt nie przychodzi na świat. Warto się tego nauczyć, bo bez tej umiejętności nie ma mowy o dobrej zabawie."

Nie zwracaj uwagi na niepotrzebne wpisy dziwnej osoby i nie myśl o tej "oferacji" tylko o wspólnej jak najwięcej osobowej koncepcji i jej realizacji

Mój wywód długi zosał zjedzony. Żeby coś dostać, trzeba coś zaoferować. Co możemy im zaoferować?

Dobrze, może wróćmy do głównej dyskusji. Czas na krotochwile minął. Ostatnio coś sensownego napisała tu truffla, może masz jakieś konkretne pomysły?

A co mam ci podac linki na mulka z 98r, lub cos nowszego rocznik 2000-2004 z warezow.

Przez takich ludzi jak ty JB wymieniam sie tylko na priv.

Skonczyles dyskusje i bardzo dobrze, miales szanse wymiany i nie potrafiles tego docenic.

Mnie od dawna juz w zasadzie nic nie zaskakuje w sieci a siedze w tym od lat 80tych jeszcze nagrywajac na kasety.

Wyrazilem swoja opinie i odzew dostalem ponizej krytyki.

Wasza sprawa z mojej strony EOD.

Klasyczny język mediów mainstreamowych... porozmawiać o wszystkim czyli o niczym...
Zadałem Ci pytania - nie odpowiedziałeś, więc zamykam między nami dyskusję.
Ja dla Ciebie nie mam NIC na wymianę... czyli EOT

"Kolego" JB zaspokajajac twoja ciekawosc odpowiadam: jestem wszedzie tam gdzie sa sluchowiska (poza tym zawsze moze sie znalezc jakas osoba z ktora warto porozmawiac).

Nie nazwalem tej czesci 1000 plikow a juz widze przycinke bo trzeba bylo to zrobic oczywiscie tak samo jak i o RTS - prawdziwe podejscie sluchaczy.

Zaproponowalem priva, nie pasuje ?! Najwyrazniej nie macie nic na wymiane.

Wiec nie mamy o czym rozmawiac.

Proponuje przeniesc sie na kanal "HBO na stojaka" - tam same cyt.: "gwiazdy penitencjarnej Polski" wystepuja

RTS - Radiowy Teatr Sensacji no po prostu rewelacja zwłaszcza aktorska, obsady PWD się nie umywają  

Dziękuję, JB 

Kolego msnet rozumiem, że już się napracowałeś, masz wszystko a teraz jesteś już tylko ciałem doradczym ?
Z plebsem się nie będziesz bratał i co najwyżej na priv sprawdzisz i rozważysz godną uwagi propozycję.
Jeżeli nie jest to tajemnicą napisz pod jakim nickiem i gdzie "publikowałeś" np.Marcina Wolskiego ?
Piszesz 80%... hmm... ciekawe... Znam podstawy matematyki ale wychodzi mi chyba błędny wynik.
To ile słuchowisk Marcina Wolskiego "dałeś światu" 100, 200, 300 ?
Bo mi wychodzi, że 400 lub 500 (ale zastanów się, masz tylko lekko 1000 plików)
Reasumując: nie chcę wchodzić z Tobą w spór ale muszę zapytać - w jakim celu uczestniczysz w życiu tego portalu ?
Z tego co piszesz prawdopodobnie nic ciekawego tu nie znajdziesz, wszystko już masz.
Dzielić się nie dzielisz.
To napisz dlaczego tu jesteś ?
Tak z czystej ciekawości pytam...

Prawdopodobnie sie mylisz, jakies 80% krazacych po sieci sluchowisk Wolskiego to moje stare uploady.

Chcesz nawiazac wspolprace - prosze bardzo priv i czym chata bogata

Moja tematyka to glownie powtorka z rozrywki, male wyjatki to RTS, lekko 1000 plikow.

A ja spotkałem

gdyby nie steve48 nigdy bym nie posłuchał Przeminęło z wiatrem, a gdyby nie Gepard Trylogii, Nędzników i Cichego Donu, i wielu innych słuchowisk w których swój udział dla mego ucha mają Audiofil czy JB.

A Tobie nie zawdzięczam żadnego.

Dokumentacja jest potrzebna choćby dla WIEDZY.

Dobrze ze mnie uswiadomiles Robertus ze cel dokumentacyjny :/

Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego ze altruizm w udostepnianiu nagran dawno sie skonczyl jak chodzi o siec. Dokumentacja w przewazajacej wiekszosci kompletnie nic nie daje.

Od 2000r nie spotkalem nikogo kto chetnie wymieni sie wlasnymi zbiorami.

Nowicjuszom glownie jest przydatna lista,wyjadacze wiedza czego szukaja i z ogromnym trudem znajduja BARDZO rzadko. Pisze z pozycji wielbiciela z pokaznym zbiorem tematycznym.

Prosty przyklad to TZO na tym forum, co z tego ze jest od groma tytulow skoro zdecydowana wiekszosc to tylko tytuly a reszta niedostepna dla przecietnego Kowalskiego.

Nie chce zeby mnie ktos odbieral jako osoba wprowadzajaca zamet ale stwierdzam fakty. Podoba sie wam pomysl z dokumentacja - bardzo dobrze bo to sluszne dzialanie, jednak przydatne tylko wtedy jesli mamy balagan w zbiorach a nie pustki.

Niech sobie runie.... Byle archiwum się pozostało i nagranie, no przynajmniej te do 1989 (a archiwum całe)

Zanim się za to zabierzemy to Polskie Radio runie...
I to z wielkim hukiem... Nie mylić z Tadeuszem...

Hehe zakładamy firmę?

A czy na przykład możnaby się było podpiąć lub założyć nawet jakąś fundację lub stowarzyszenie miłośników słuchowisk? Z fundacją lub stowarzyszeniem jest łatwiej podjąć pewne kroki, niż gdyby to robić na własną rękę. Gdyby na przykład uzyskać dostęp do archiwów na fundację i na okres dłuższy, ochotnicy z W-wy mogliby coś spisywać podczas dostępnych dni w tygodniu. a osoby pasjonujące się spoza W-wy mogłyby to robić w weekendy. Problem jaki widzę - potrzebny jest zastęp wiernych kolekcjonerów słuchowisk z pasją i prawnik.

Popieram i to zdecydowanie Roberta.
Dlaczego ?
Po pierwsze:
- dokumentować (w dobrym tego słowa znaczeniu) jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
Choć w złym tzw. "haki" są ponoć bardzo popularne...
Wszelkie bazy danych (jeżeli tylko nie są kradzione) są aktualnie pilnie poszukiwane i wcale niezłej cenie
Po drugie (i to jest dla mnie dużo ważniejsze):
- nie znajdziesz, jeżeli nie wiesz czego szukać !
I znam to ze "swego podwórka" - wpisujesz tytuł słuchowiska (z polskimi znakami i bez) i czasem znajdujesz w miejscu jakim byś się nie spodziewał...
Jeden warunek - TRZEBA ZNAĆ TEN TYTUŁ (czasem i autora, czasem reżysera, ludzie mylnie wpisują). Gdyby nie Robertus, steve48, gepard czy rs67pl to bym nawet nie wiedział, że pewne PWD powstały...
Ot i moje zdanie.

pozdrawiam serdecznie

Wiesz jaki cel ? - dokumentacyjny

Robertus nie bardzo widze cel tego osiagniecia.

Sluchowiska radiowe starszej daty ida od dawna w niepamiec i tylko grono wielbicieli tego gatunku skutecznie i systematycznie powieksza wlasne zbiory.

Uzyskanie listy tytulow itp w moim odczuciu kompletnie nic nam nie da a jedynie pograzy w smutku ze jest tego wszystkiego od groma a my mamy jedynie liste :/

Ja bym byl szczesliwy z uzyskania odplatnego odsluchu czyli prosciej nabycia interesujacych mnie sluchowisk.

Gdybys uzyskal mozliwosc zakupu to inna rozmowa, z miejsca w to wchodze.

czyli mamy do siebie jakieś 600 km, a do Warszawy mniej więcej równo...

Tak tylko, że kwerenda to korzystanie NA MIEJSCU. I tu jest olbrzymi problem bo np. ja ze Szczecina

Bardzo, bardzo, bardzo duży postęp w kołataniu do tych niereformowalnych człeków. Trzeba się teraz zastanowić jak to zrobić??? Myślę, że nam dadzą tyle samo czasu co Michnikowi, Holzerowi, Ajnenkielowi i Królowi , kiedy grzebali przez 2,5 miesiąca w aktach SB Pozdrawiam

Ps. Trzeba powiedzieć, że modiłem się o jakiś przełom...

Uwaga! Uwaga! 

Stała się rzecz prawie niemożliwa. Odpowiedziano mi z Polskiego Radia dzień po wysłaniu mejla i nie była to odpowiedź z automatu.

Napisałem takiego oto mejla do archiwum TPR :

Witam Panią serdecznie

Nazywam się Robert Kowalczyk i mam do Pani sprawę. Nie wiem, czy piszę do odpowiedniej osoby, ale sądząc z zajmowanego przez Panią stanowiska, myślę, że kieruję swoją prośbą w najbardziej odpowiednim kierunku

Chodzi mi o możliwość uzyskania obsad, reżyserii i dat premier słuchowisk powstałych w Teatrze Polskiego Radia, ze szczególnym uwzględnieniem cyklu "Powieść w wydaniu dźwiękowym". Kiedyś, przy pomocy pani Iwony Malinowskiej, skorzystałem z katalogu (przynajmniej ówcześnie - kartkowego) teraz chciałbym mieć możliwość uzyskania dostępu i skorzystania z tych danych, które są mi potrzebne, m.in. do pisanego przeze mnie leksykonu aktorów polskich, w których chcę zamieścić informacje także o rolach radiowych polskich aktorów, tak do tej pory traktowanych po macoszemu. A także do poszerzenia bazy słuchowisk radiowych, którą tworzę, do tej pory tylko w oparciu o notki zamieszczone w czasopismie Radio i Telewizja / Antena i słuchane przeze mnie i nieraz rozpoznawane głosy aktorów, ponieważ często uzyskuję dostęp do słuchowisk prezentowanych bez podania obsady.

Z góry dziękuję za okazaną pomoc

Pozdrawiam
ROBERT KOWALCZYK

Odpowiedź przyszła taka:

Szanowny Panie,

W zbiorach Archiwum Polskiego Radia znajduje się kilka tysięcy słuchowisk i nie ma możliwości przekazania informacji, o które Pan pyta.

Obowiązująca procedura jest taka:

<![if !supportLists]>1. <![endif]>Proszę zwrócić się na piśmie do dyrektora Archiwum Pana Waldemara Listowskiego, o możliwość przeprowadzenia przez Pana kwerendy w katalogu Fonoteki

<![if !supportLists]>2. <![endif]>Proszę w piśmie określić cel pracy badawczej

<![if !supportLists]>3. <![endif]>Można podać numer telefonu kontaktowego

Pismo może Pan przesłać na adres mailowy do sekretariatu â?? Anna.Ossowska@polskieradio.pl

Po uzyskaniu akceptacji od Dyrektora skontaktujemy się z Panem.

Serdecznie pozdrawiam

Anna Smolana

Sprawa wydaje się nas zainteresować, jest możliwość uzyskania całej bazy słuchowisk TPR. Trzeba się nad tym wspólnie zastanowić, jakie by kroki poczynić.

Pozdrawiam serdecznie

Czekam na sugestie