premiera
Audycja
klasyka
Słuchowisko w radiowej Jedynce
religia
rosyjskie
Wieczór ze słuchowiskiem
poezja
biografia
KLCW

Henryk VI na łowach
Wojciech Bogusławski
Codziennie Powieść w Wydaniu Dźwiękowym
Emancypantki (fragm.)
Bolesław Prus
Teatr Polskiego Radia
Kalejdoskop. Komedia końca świata
Miron Białoszewski
Teatr Polskiego Radia
Pieśń dżungli
Zbigniew Lengren
Teatr Polskiego Radia
Wywoływacz Lawin
ANNA BURZYŃSKA

Gru-7-0-dzień
Krzysztof Czeczot
Teatr Polskiego Radia
Dzieje grzechu
Stefan Żeromski
Teatr Polskiego Radia
Zemsta (1953)(fragm.)
Aleksander Fredro
Inne
Tadeusz Kubiak-Czas pisarzy
Dorota Gacek, Elżbieta Łukomska
Inne
Stefan Batory-Król legenda
Andrzej Sowa
na stronie
Informacja dostępna po zalogowaniu
Scena Teatralna Trójki
"Cała jaskrawość"
Reżyseria: Waldemar Modestowicz |
![]() |
||
|

Edward Stachura
(autor)
Inne słuchowiska tego samego autora:









![]() 2013-09-17 22:41 | Adaptacja i reżyseria: Waldemar Modestowicz Obsada: „Cała jaskrawość” to pierwsza powieść Edwarda Stachury, legendarnego Steda, w której narrator, Edmund (Arkadiusz Jakubik) – alter ego autora – opisuje epizod pobytu na Kujawach, w Ciechocinku, gdzie wraz z kolegą, poetą, Witkiem (Adam Woronowicz), pracował przy oczyszczaniu basenu. W jego opowieści pojawiają się ludzie, którzy stali się częścią życia młodych mężczyzn. Choćby pamiętna Potęgowa (w tej roli Irena Jun), która jak matka pokazywała im życie, świat wokół. Ale w tej realistycznej opowieści autor „Całej jaskrawości” zawarł chyba przed wszystkim refleksję nad człowieczeństwem, zachwytem przyrodą, śmiercią, sensem istnienia. Autor pisze: I … zobaczyłem jaskrawość. Zobaczyłem jaskrawie wszystko. Całą jaskrawość. Że to nie chodzi ni o śmierć, ni o życie, ni o sens i bezsens, ni o istotę i istnienie, ni o przyczynę i skutek, ni o materię i ducha, ni o serce i rozum, ni o dobro i zło, ni o światłość i ciemności… ale o coś zupełnie innego. Chodzi o to wszystko razem wzięte.” Waldemar Modestowicz, reżyser słuchowiska zaprasza do słuchania: „Cała jaskrawość" Edwarda Stachury to moja książka z okresu dojrzewania. Każdy z nas ma takie ważne lektury. Byłem w liceum, na Zachodzie wybuchły studenckie rewolty, rozkwitał ruch hipisowski, muzyka rozpalała wyobraźnię. Latem człowiek wyruszał na szlak, pieszo, autostopem, z plecakiem i gitarą, w poszukiwaniu prawdy, piękna i miłości. Wbrew szarzyźnie, beznadziei i zakorkowanej rzeczywistości peerelowskiego „demoludu”. Książka Steda z 1966 roku odkrywała i nazywała to wszystko czego szukałem, o czym myślałem i co próbowałem zrozumieć. Jest w niej gorączka i nostalgia młodości, wędrówka, przyjaźń i braterstwo krwi. Są ludzie czerstwi i prości, wiejskie krajobrazy, niebiańskie krajobrazy, jest próba czasu i przemijanie, praca na chleb, jest poezja i piękno, jest bunt i walka ze śmiercią, tą „zwyczajną wariatką”. Zapraszam w tę nostalgiczną podróż! |
![]() 2013-12-12 11:52 | Polecam |
![]() 2014-01-29 20:00 | ![]() |
![]() 2019-03-04 17:17 | Jak zwykle linku nie ma |
![]() 2020-01-21 02:03 | ![]() Słuchowisko + rozmowa z reżyserem |
Dodaj link/komentarz...
Historia ostatnich odwiedzin: