Słuchowisko radiowe zmontowane, ze ścieżki dźwiękowej filmu "Jak rozpętałem II wojnę światową"

5 plików, czas trwania ok. 2,5 h

niesamowite, ale plik ciągle istnieje

bardzo dziękuję!

Dostosowana do wymogów słuchowiska ścieżka dźwiękowa kultowej komedii polskiej "Jak rozpętałem II wojnę światową" to opowieść o pechowym szeregowcu Franku Dolasie, który koniecznie chce zabłysnąć bohaterskimi czynami, ale plącze się w coraz bardziej niesamowite tarapaty.
Nasz bohater, z krwi i kości warszawski cwaniak Franciszek Dolas, przypadkowym strzałem "rozpętuje" II wojnę światową. A potem wojenna zawierucha rzuca go z obozu jenieckiego do Austrii, potem do Jugosławii, Afryki i z powrotem; podróżuje na lądzie, morzu i w powietrzu. Franuś swoim "sprytem" doprowadza do szału Niemców, Jugosłowian, Włochów, a zwłaszcza spokojnego oficera brytyjskiego, doprowadza do kilku buntów, m.in. w Legii Cudzoziemskiej, w armii włoskiej (po zdobyciu ważnego strategicznie obiektu wojskowego). W końcu jednak wygrywa rozpętaną przez siebie wojnę.

Odcinek 1

Szeregowy Franek Dolas zaspał i przejechał granicę polsko-niemiecką. Jest noc z 31 sierpnia na 1 września 1939 roku. Franek wysiada z pociągu, widzi Niemców i strzela. Niemcy są pewni, że to sygnał do ataku na Polskę. Franek trafia do niewoli. Dwa razy aranżuje nieudane ucieczki. W trakcie przewożenia do innego obozu ucieka wraz z Józkiem. Pociągiem z bydłem docierają do Tyrolu. Ofermowaty Franek puszczając luzem byka powoduje niesamowite zamieszanie.

Odcinek 2

Franek, podając się za Grzegorza Brzęczyszczykiewicza (Grzegorz Brzęczyszczykiewicz, Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody), trafia na przesłuchanie do siedziby gestapo. Gestapo wydaje na niego wyrok, ale prowadzonemu pod konwojem Frankowi udaje się wyskoczyć z pociągu. W Jugosławii, czekając na okazję do walki, spędza czas w portowej tawernie. Stamtąd pijanego uwozi w kierunku Cypru kapitan Dimo. Statek zostaje storpedowany przez włoską łódź podwodną. Francuski statek ratuje rozbitków. Franek zostaje wcielony do Legii Cudzoziemskiej, wędruje do fortu na pograniczu Syrii.

Odcinek 3

Franek w Legii Cudzoziemskiej na pograniczu Syrii przypadkowo zostaje kucharzem. Legioniści psioczą na złe wyżywienie, oficerowie piją, a nigdzie nie można kupić dla Legii jedzenia. Dolas potrzebne wiktuały wygrywa u Arabów, sprytnie zdobywając prowiant dla legionistów grą w trzy karty. Dowódca fortu aresztuje Franka, co doprowadza do buntu. Legioniści na znak protestu opuszczają fort. Kapitan zwalnia aresztantów, aby ścigali uciekinierów. Wszyscy docierają do wojsk brytyjskich. Ale Franek nie chce walczyć dla Francji i trafia do obozu jenieckiego Brytyjczyków, gdzie doprowadza do szału niezwykle spokojnego oficera brytyjskiego. Podczas ataku komandosów włoskich ucieka. Z rannym Włochem wędruje pod obóz włoski. Straże biorą go za szpicę angielskiego ataku. Tam zdobywa niezwykle ważny strategiczny obiekt wojskowy. A potem w wielkim zamieszaniu przebiera się w kitel sanitariusza. Tak przebrany transportuje rannych, z którymi wyrusza sanitarką w nieznane.

Odcinek 4

Przebrany za sanitariusza Franek sanitarką ewakuuje rannych Włochów. Wnosi na statek rannych, razem z nimi płynie do Włoch. Przypadkowa dekonspiracja przed włoskim faszystą zmusza Dolasa do "zmiany skóry". Wysiada na ląd w mundurze niemieckim, ale próba "powrotu do cywila" kończy się sądem wojennym. Zostaje skazany na karną kompanię na froncie wschodnim.

Odcinek 5

Skazany na karną kompanię na froncie wschodnim, Franek wyskakuje na spadochronie, gdy samolot leci nad Polską. Zawisa na dzwonnicy kościółka. Spotyka przybyłą tą samą drogą radiotelegrafistkę ze sprzętem. Odnajdują ich partyzanci. Dolas postanawia walczyć w partyzantce. Tam też poznaje kobietę, w której zakochuje się bez pamięci.Wspólnie przeprowadzają akcję rozminowania mostu. Franek zostaje bohaterem.

Wieczór kulturalny PRI - Wiemy, kto rozpętał II wojnę światową

Wszystkiemu winien jest Grzegorz Brzęczyszczykiewicz, który wypił o jedno piwo za dużo i zasnął. Tę wersję początku wojny światowej zna prawie każdy Polak. Bo kto nie oglądał znakomitej komedii Tadeusza Chmielewskiego?
Film "Jak rozpętałem drugą wojnę światową" to w Polsce fenomen. Powstał w 1969 roku i od tamtej pory określa się go mianem "kultowy". – To fenomen pod każdym względem – przyznaje Andrzej Kołodyński, doktor filmologii, krytyk.
Obraz wszedł na ekrany w kwietniu 1970 roku. Składał się z trzech części i był czarno-biały. – Chmielewski nie dostał wtedy barwnej taśmy, która była wydzielana. Choć bardzo chciał, aby to był film kolorowy... – opowiada krytyk.

"Jak rozpętałem drugą wojnę światową" powstał w oparciu o powieść Kazimierza Sławińskiego "Przygody kanoniera Dolasa". – Bohater książki ma na imię Adolf i jest historykiem sztuki – mówi Kołodyński. – Chmielewski powiedział odważnie: odebrałem mu dyplom magistra i z jednostki miotanej jak liść wichrem historii przeobraziłem w warszawskiego cwaniaka z życiowym uniwersytetem.
Warszawski cwaniak, czyli Franek Dolas, spodobał się publiczności. – Produkcja stała się ulubionym filmem masowej widowni – przyznaje ekspert. Film nieco gorzej przyjęty został przez krytyków, którzy – jak przypomina Kołodyński – przywitali go bardzo zimno.
Mimo to film Tadeusza Chmielewskiego okazał się sukcesem. Jednak sukces ten nie byłby możliwy bez Mariana Kociniaka, który zagrał główną rolę.
– Wydaje mi się, że sama postać nie jest zbyt ukształtowana psychologicznie. To taki sprytny chłopak, który potrafi odnaleźć się w każdej sytuacj. Ale nie ma "tkanki psychologicznej" – krytykuje gość Jedynki. Jego zdaniem postać "nabrała charakteru dzięki grze Kociniaka" – Był znakomicie wyglądającym, młodym człowiekiem z ogromnym poczuciem humoru, dzięki któremu postać Franka Dolasa ożyła.

Z Andrzejem Kołodyńskim rozmawiała Anna Stempniak.
Czas trwania audycji: 17`43, Emisja: wrzesień 2011

wspomniane wyżej Przygody kanoniera Dolasa -Kazimierza Sławińskiego