Na deskach scenicznych Łomicki był niekwestionowanym mistrzem. Wielość zadań, których się podejmował (pełnił także funkcję dyrektora Teatru na Woli) sprawiła, że teatrowi radiowemu nie mógł poświęcić zbyt wiele czasu. Większość jego radiowych ról pochodzi z początku drogi artystycznej, z przełomu lat 50. i 60. (np. Franio w "Szczęście Frania" Włodzimierza Perzyńskiego). Te, które zagrał w słuchowiskach z lat 70. i 80., można określić mianem wielkich kreacji (np. w "Pamiętniku szaleńca" wg Mikołaja Gogola czy w "Gwieździe" Helmuta Kajzara). Był też niezapomnianym Świętoszkiem w komedii Moliera.
Audycję przygotowała Iwona Malinowska z udziałem Joanny Godlewskiej. Posłuchamy mistrzowskich wybuchów emocji: śmiechu, szlochu, szeptu, krzyku i... pięknego tembru głosu Tadeusza Łomnickiego.
http://www.polskieradio.pl/8/3358/Artykul/1080440,Lomnicki-w-eterze